azspw.com |
Udział w akcjach społecznych jest dobrym ruchem ze strony PR dla każdej firmy czy klubu sportowego. Chyba każdy w drugą niedziele stycznia chce zagrać z Jurkiem Owsiakiem i Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Można w ten sposób podnieść prestiż swój i pokazać się z dobrej strony a przy okazji pomóc. Bardzo ciekawą ofertę w tym roku dla fanów z wielkimi sercami przygotowała AZS Politechnika Warszawska. Cytując klasyka: "oj będzie się działo".
Inżynierowie prowadzą dwie licytacje. Nie chodzi tu jednak o złote serduszka ale o prawdziwą gratkę dla kibiców AZS PW i siatkówki. " W naszej ocenie bardzo długo nie będzie można tego kupić" - mówi Marcin Bańcerowski wiceprezes AZS Politechniki Warszawskiej- "mówię tu o licytacji pierwszego gwizdka w meczu. Ktoś kto wygra aukcje rozpocznie spotkanie AZS Politechnika Warszawska - Indykpol AZS Olsztyn, 13 stycznia w hali Torwar".
Trwa także licytacja koszulek w których siatkarze AZS Politechniki i Olsztyna, przeprowadzą rozgrzewkę przed meczem. Będzie to specjalna limitowana seria w barwach WOŚP, zrobiona specjalnie na te spotkanie. Po meczu zawodnicy wręczą koszulki wraz ze swoim autografem tym osobom, które nabyły strój danego gracza. (TU MOŻECIE LICYTOWAĆ !). Mało? A więc to jeszcze nie koniec. " Te osoby, które wylicytują koszulki i gwizdek dostaną dwa bilety vipowskie, żeby obejrzeć ten mecz ze znajomą osobą, odebrać koszulkę, zrobić pamiątkowe zdjęcie z zawodnikiem, którego strój się wylicytowało " - dodaje Marcin Bańcerowski. Tak więc podbijając kwotę na licytacji zastanówmy się - płacimy za 2 bilety vip, plus oryginalna koszulka AZS PW, chwila na rozmowę z zawodnikiem, zdjęcia i przybicie piątki. Z perspektywy kibica czysty zysk i wspomnienia... a jeśli możemy pomóc to tylko podwójnie należy się cieszyć.
AZS PW na licytacjach nie kończy, dodatkowo od każdego biletu w normalnej sprzedaży 2 złote przekazane zostaną na WOŚP. Chyba z okazji ogólnej dobroci w czasie, gdy gra Wielka Orkiestra, Torwar mniej policzył "Inżynierom" za wynajem hali. W klubie nikt nie wyklucza, że w trakcie meczu pojawią się także jeszcze jakieś atrakcje. Niestety dla Olsztynian i sympatycznego trenera Panasa, który w Politechnice spędził trochę czasu, nikt nie przewiduje licytacji samego wyniku i zwycięzca ma zostać w Stolicy.
Co do koszulek, które można nabywać to najdrożej licytowana jest Fabiana Drzyzgi ( ponad 200 zł),Maksymilian Szuleka ( ponad 150 zł) i Grzegorz Szymański (ponad 120 zł) chociaż Stefanovicia jest póki co za 50 zł. Pierwszy gwizdek w meczu obecnie kosztuje 182 zł. "Licytacja zakończy w nocy z piątku na sobotę żebyśmy zdążyli poinformować zwycięzców i wysłać i maila z zaproszeniami. Tak więc ten tydzień będzie bardzo ciekawy - dodaje wiceprezes klubu.
Tradycją WOŚP jest Światełko do Nieba, czyli pokaz sztucznych ogni. Kibice AZS PW liczą, że oprócz tak wielu atrakcji organizacyjnych, siatkarze w meczu z Olsztynem na parkiecie też pokażą trochę fajerwerków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz