Już niedługo Tomasz Majewski, Anita Włodarczyk, Magdalena Piekarska, Aleksandra Socha, Paweł Korzeniowski, Joanna Leszczyńska, Kamila Soćko, Sylwia Lewandowska, Marcin Brzeziński i wielu innych zawodników z warszawskich klubów walczyć będzie o medale Igrzysk Olimpijskich. Czy w dobie bicia kolejnych rekordów pamiętamy jeszcze o antycznych korzeniach Igrzysk? Czy w obecnych atletach powinniśmy szukać następców starożytnych atletów?
Odnowiciele ruchu olimpijskiego narzucili nam pewien sposób myślenia o sporcie. Idee olimpizmu mają wynikać jakby z z idei starożytnych greków. Tylko czy jest jeszcze jakieś podobieństwo w pankratasach, atletach, agonistach? Czy w pierwszego zanotowanego zwycięzce w biegu na jeden stadion z roku 766 p.n.e Korojobosa z Elidy można porównać jeszcze do demona szybkości XXI wieku Usaina Bolta z Jamaiki? Ten pierwszy biegał nago, szybko jak puma na dystansie 192,28 m a Bolt od stóp do głów ubrany jest w produkty w firmy Puma a wspomnianego zwierzaka na 200 metrów pewnie, by zdublował krzycząc "gierarry hirr". Są dyscypliny dla których Igrzyska wcale nie są najważniejsze, trwał też długo spór o amatorstwo( czy dopuszczać zawodowców do IO).
Pierwszą tradycją związaną z Igrzyskami w Olimpii a co dziś kuleje był "pokój boży" ( ekechejria) czyli wieczysty sojusz zawarty między trzema władcami Elidy- Pisy oraz Sparty. Został on w starożytności naruszony dwa razy. Raz uczynili to spartanie raz pisyjczycy jednak konsekwencje zawsze były dotkliwe z usunięciem z igrzysk włącznie. Patrząc na te statki w Londynie, wojsko itd. cieszę się, że Warszawa podczas euro nie stała się koszarami. Ale cóż widocznie po zamachu podczas IO w Monachium, obecnie zawieszenie broni na czas Igrzysk wygląda tak, że gospodarz musi się zaminować.
Ostatnim nawiązaniem jest ceremonia otwarcia. Chociaż nie ma ona już wymiaru religijnego jak w Olimpii, bo trudno żebyśmy oddawali hołd w świątyni Zeusa i Hery, składali ofiarę z dzika i recytowali przysięgę olimpijską. Odbywało się to przed posągiem Zeusa z przydomkiem "Horkios". Liczne zapożyczenia jak zapalenie znicza, zaprzysiężenie zawodników, wieńczenie zwycięzców mają podtrzymać i udokumentować więź z antykiem.
Pierwszą uroczystą ceremonię inauguracji Nowożytnych Igrzysk Olimpijskich zorganizowano w 1908 roku właśnie w Londynie. Niestety organizatorzy zapomnieli umieścić szwedzką flagę wśród sztandarów państw uczestniczących w imprezie. Ta pomyłka wywołała międzynarodowy skandal. Szwecja wycofała się z udziału w Igrzyskach. Oby tym razem obyło się bez zgrzytu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz