Szukaj na tym blogu

wtorek, 13 listopada 2012

Igrzyska studentów pierwszego roku

Za nami 49 Varsoviada czyli Igrzyska studentów pierwszego roku. Ta impreza sportowa tym różni się od innych tym, że można w niej wziąć udział tylko raz w życiu będąc właśnie świeżo upieczonym studentem. Kolejną ciekawą obserwacją jest to, iż mimo mniejszej liczby studentów frekwencja z roku na rok utrzymuje się na poziomie tysiąca uczestników. Rywalizowali oni w siedmiu konkurencjach (koszykówce, siatkówce, piłce nożnej, pływaniu, ergometrze wioślarskim, tenisie stołowym oraz biegach przełajowych). Wszystko rozgrywało się na gościnnych terenach AWF.

W zawodach głównie udział biorą uczelnie państwowe jak Uniwersytet Warszawski, Politechnika Warszawska, AWF, SGH, czy SGGW chociaż swoich zawodników wystawiła także i prywatne uczelnie jak np. Akademia Leona Koźmińskiego (faworyci i zwycięzcy turnieju koszykarskiego wśród kobiet, wśród mężczyzn górą był AWF!) Tradycyjnie największą popularnością cieszyła się piłka nożna (którą zwyciężyła Akademia Obrony Narodowej). Najbardziej emocjonująca była siatkówka w której wśród pań wygrały zawodniczki AWF a wśród mężczyzn "Inżynierowie" z PW. Chociaż nie ma co ukrywać, że poziom sportowy był bardzo wysoki to liczyła się sama rywalizacja.Dodatkowo wydaje się, że kolejną wartością tej imprezy jest możliwość poznania się żaków z różnych szkół. "Mamy dużo studentów, którzy przyjeżdżają uczyć się do Polski" - powiedział Rafał Jachimiak z AZS Warszawa organizatora Varsoviady. "Są to osoby głównie z Europy Wschodniej, często ciężko wymówić nazwisko zawodnika ale to dobrze, że Ci którzy tu przyjeżdżają znajdują także inny sposób na życie, czyli biorą udział w zawodach".
Również klimat panujący na "Varsoviadzie" jest czymś szczególnym. Impreza, która miała już 49 edycji przepuściła przez tryby swojej rywalizacji kilka pokoleń ludzi, którzy wciąż są zaangażowani w sport akademicki. "Podczas zawodów rozmawiałem z trenerem lekkiej atletyki, który startował w Varsoviadzie na początku lat 70-tych jeszcze na Agrykoli" - mówi Rafał Jachimiak współorganizator Varsoviady - "Zajął wtedy pierwsze albo drugie miejsce w biegach i bardzo miło to wspominał. Często ludzie, którzy kiedyś startowali przychodzą tutaj żeby na pomóc w organizowaniu kolejnych edycji albo po prostu żeby popatrzeć jak inni startują, niektórzy trenerzy też tu brali udział- jest to bardzo fajne"
Podczas 49 edycji turnieju, Wyższa Szkoła Menedżerska w turnieju siatkarskim chciała ominąć przepis mówiący o tym, że grać mogą tylko studenci pierwszego roku. Po weryfikacji organizatorzy doszli do tego, że jeden z "Menedżerów" grał już w Akademickich Mistrzostwach Polski, nie mógł być więc być studentem pierwszego roku. Ucierpiał na tym cały zespół, gdyż wszystkie mecze zweryfikowano jako walkower. Na szczęście był to tylko incydent ale i zarazem przestroga dla tych, którzy chcą kombinować.
Za rok 50 edycja, AZS zapewnia że dba o to żeby nie wpaść w rutynę i planuje coś specjalnego na jubileuszową Varsoviade.  




  

5 komentarzy:

  1. "Rywalizowali oni w siedmiu konkurencjach (koszykówce, siatkówce, piłce nożnej, pływaniu, ergometrze wioślarskim oraz tenisie stołowym)"

    a gdzie biegi przełajowe? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ALK nie wygrał koszykówki mężczyzn tylko AWF:)

    OdpowiedzUsuń
  3. AWF wygral kosza

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam bardzo biegaczy:) Zwłaszcza wielkie wyrazy szacunku za to, że wybrali Varsoviade a nie Bieg Niepodległości:) Gratulacje dla AWF! Jako pokutę będe słuchał http://www.youtube.com/watch?v=79-dmzuJYJ4 :)

    OdpowiedzUsuń
  5. i trzeba być pierwszy raz na pierwszym roku, żeby móc "legalnie" startować w Varsowiadzie.

    OdpowiedzUsuń