Szukaj na tym blogu

środa, 9 stycznia 2013

Debiut kadry Futbolu Amerykańskiego

W weekend 12-13 stycznia na Ursynowie, 78 graczy powołanych na mecz Polska - Szwecja w Futbolu Amerykańskim będzie miało zgrupowanie. Z tej szerokiej kadry wyłonionych zostanie 35 zawodników. Wśród powołanych znalazło się 15 zawodników Warsaw Eagles i 1 Warsaw Spartans. Nie o tym jednak, że mecz i że rewanż za "Potop" itd. To tekst o tym, że jeszcze kilka lat temu nikt nie myślał iż powstanie reprezentacja Polski w Futbolu Amerykańskim.

Co prawda istniała kadra młodzieżowa, ale reprezentacja seniorska, to dla ludzi związanych z FA było ciężkie do wyobrażenia. Kto miałby tam grać? I kto prowadzić? Wszyscy debatowali czekając na debiut.
Jeśli już ktoś miałby objąć kadrę to dla zawodników Warsaw Eagles, naturalnym selekcjonerem byłby ich klubowy szkoleniowiec Philip Dillon, który w Polsce prowadził szkolenia trenerskie. Jak się jednak okazało selekcjonerem został Maciej Cetnerowski prowadzący na co dzień Seahawks Gdynia. To chyba nagroda za zdobycie Mistrzostwa Polski. Zawodnicy Eagles chyba poczuli ulgę, że nie zostaną powołani na mecz ze Szwecją. Jednak niespodziewanie jest ich więcej w szerokiej kadrze niż Giants Wrocław (14) czy zawodników z Seahawks Gdynia (12). Trener Dillon po wyborze Cetnerowskiego zrezygnował z prowadzenia szkoleń i certyfikacji trenerskich. Napięcie czuć w powietrzu. Mimo to zawodnik Warsaw Eagles, Dominik Koniusz, który otrzymał powołanie uspokaja " Myślę, że minęło już sporo czasu i miedzy drużynami, które graja w lidze od samego początku tj. nas, Seahawks, Devils, Giants, Rebels (ex-Miners) nie ma już "hejtu". Wszyscy zrozumieli, że podczas meczu możemy się nie lubić ale po za boiskiem wszyscy się szanujemy i pracujemy na wspólne konto - na rozwój futbolu w Polsce. W związku z tym kadra narodowa jest jak najbardziej na miejscu i możliwa do zrealizowania"- kończy zawodnik. 
Wydaje się jednak, że napięcie pomiędzy trenerami jakieś powstało. A także czasem śledząć różne fora internetowe można zobaczyć, że dużo jest "hejtu" - jak to powiedział Dominik, jeśli nie klubami to na pewno pomiędzy ligami. 
Co do samego rywala to jak powiedział kolejny kadrowicz Maciej Traczyk z WE "Szwedzi przygotowują się do ważnej dla siebie imprezy, tylko nie wiadomo jaka ich drużyna przyjedzie. Co do ich ligi to mają dużo mocniejszą niż nasza. Z pewnością będą trudnym przeciwnikiem". 

Czym więc skończy się mecz Polska - Szwecja:
a) zwycięstwem Polski
b)zwycięstwem Szwecji
c)awanturą na boisku
d)niczym szczególnym
Myśleliście, że tylko piłkarze mają problemy żeby dogadać się w kadrze? Chociaż może ten tekst to tylko nad interpretacja i 2 lutego w Łodzi, reprezentacja Polski po prostu będzie dobrze promowała dyscyplinę.  

    
 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz