Szukaj na tym blogu

piątek, 12 kwietnia 2013

Rugbyści Skry przed derbami z Frogs&Co

Z powodu przeciągającej się zimy, tydzień później niż planowano rozpoczyna swoje zmagania I liga rugby. Ledwo puściły śniegi i mrozy a już przyjdzie kibicom oglądać zażarty pojedynek derbowy pomiędzy piętnastkami Skry i Frogs&Co. W sobotę nie będzie żartów na boisku jak i poza nim. Zwłaszcza, że sytuacja finansowa klubu z Wawelskiej od dłuższego czasu jest dramatyczna. Do tego Skra grunty dzierżawi tylko do 2014 roku a miasto nie chce przedłużyć tej umowy. Za rok więc Sportowy Klub Rototniczo-Akademicki, który założony został w 1921 roku może nie mieć, gdzie rozgrywać nie tylko derbów. Wróćmy jednak do teraźniejszości.     

Faworytem tego spotkania jest Skra, która w tabeli I ligi zajmuje 4 miejsce. Lokatę niżej jest zespół Frogs&Co, który ma swoim koncie pięć punktów mniej niż gospodarze. "Żaby" na pewno będą chciały zrewanżować się za porażkę z rundy jesiennej, kiedy to przegrały 18:33. Zwycięstwo w spotkaniu rozgrywanym w deszczu nie przyszło jednak łatwo. Po zakończeniu rywalizacji Tomasz Borowski, trener Skry przyznał " Górowaliśmy nad nimi umiejętnością lepszego biegania, natomiast smuci mnie to, że oni lepiej grali w rugby, mieli lepsze przegrupowania i tracili mniej piłek". 
Frogs to zespół założony przez francuzów i anglików, którym w Polsce brakowało rugby, więc założyli tu klub. Grę jajowatą piłka mają praktycznie we krwi. Dodatkowo w przerwie zimowej "Żaby" zasilili... trzej zawodnicy Skry. Nowe twarze kibice klubu z Wawelskiej zobaczą także w swojej drużynie. 
Kto okaże się lepszy w tej rywalizacji? Kto przyłoży więcej punktów? Przekonamy się w sobotę 13 kwietnia o godzinie 12.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz